Cztery osoby zginęły w dwóch pożarach, do których doszło w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim.
Pierwszy pożar miał miejsce w miejscowości Pasym w powiecie szczycieńskim. Strażacy zgłoszenie otrzymali w sobotę po północy.
W chwili zauważenia pożaru przez osobę postronną budynek był w ogniu. Świadek zadzwonił pod numer 112 i jednocześnie próbował ratować kobietę i mężczyznę, którzy stali na balkonie i wołali o pomoc” – powiedział PAP asp. Paweł Koziatek ze straży pożarnej w Szczytnie.
Mężczyzna robił wszystko by pomóc małżeństwu, niestety, nie udało się. Pożar bardzo szybko objął cały budynek.
Do drugiego pożaru doszło przed godziną trzecią we wsi Silginy w powiecie kętrzyńskim. Spłonął tam parterowy dom jednorodzinny.
Kiedy na miejsce dotarły pierwsze zastępy budynek stał cały w ogniu, a część dachu zawaliła się do środka.
W środku strażacy odnaleźli zwęglone ciała dwóch osób.
Foto. OSP Korsze i OSP Pasym