Uszkodzenie torów kolejowych na linii Warszawa – Lublin to efekt eksplozji ładunku wybuchowego. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę.
W niedzielę rano maszynista pociągu osobowego zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie miejscowości Życzyn pow. garwoliński, w pobliżu stacji PKP Mika. W chwili zdarzenia w pociągu znajdowało się dwóch pasażerów oraz kilku członków obsługi. Nikomu nic się nie stało.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali funkcjonariusze policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Obecna była również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego WARSZAWA-6.
Dzisiaj premier Donald Tusk poinformował, że tory kolejowe zniszczyła eksplozja ładunku wybuchowego.
Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie – napisał Donald Tusk na X.

















