MSWiA i Komenda Główna PSP negatywnie odpowiedziały w sprawie umożliwienia kierowcom posiadającym z prawem jazdy kategorii B prowadzenie pojazdów ratowniczo-gaśniczych o DMC do 5 ton.
Poseł Lewicy Tadeusz Tomaszewski skierował do MSWiA interpelację w sprawie przyznania uprawnień kierowcom OSP z kategorią B do prowadzenia pojazdów ratowniczo-gaśniczych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 5000 kg.
Rosnąca liczba takich pojazdów we flocie jednostek ochotniczych straży pożarnych jest wynikiem m.in. realizacji wytycznych Państwowej Straży Pożarnej, szczególnie w zakresie ilości posiadanej wody do celów gaśniczych. Również rosnąca ilość sprzętu ratownictwa technicznego powoduje, iż nowe pojazdy „lekkie“przekraczają DMC 3,5 t. Wg posiadanych danych, w samym tylko województwie wielkopolskim znajduje się ponad 30 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3500 kg i jednocześnie nie przekracza 5000 kg – napisał poseł.
W odpowiedzi wiceminister Wiesław Leśniakiewicz przypomniał obowiązujące przepisy i szkolenie kierowców w straży pożarnej. Jednocześnie poinformował, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej stoją na stanowisku, że przyznanie kierowcom OSP, posiadającym prawo jazdy kategorii B, uprawnień do prowadzenia pojazdów ratowniczo-gaśniczych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 5 t jest niezasadne, przede wszystkim z uwagi na ryzyko wystąpienia zagrożenia w ruchu drogowym.
Zagrożenia wynika między innymi ze:
– znacznej różnicy między wymogami dotyczącymi kategorii B i kategorii C. W zakresie kategorii C wymaga się od kierowców większej wiedzy, umiejętności i sprawności fizycznej przy prowadzeniu pojazdu. Dodatkowa różnica jest związana z rodzajem i masą pojazdów, którymi można kierować. Jednocześnie wymagania, szkolenia i egzaminy w przypadku kategorii C są bardziej zaawansowane ze względu na zwiększoną odpowiedzialność związaną z prowadzeniem ciężkich pojazdów, co wynika z dużych różnic w zakresie skali i złożoności pojazdów;
– zwiększonego ryzyka wystąpienia zdarzeń drogowych z udziałem kierujących pojazdem uprzywilejowanym (w tym przypadku ratowniczym) oraz innych uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza niechronionych, związanego z umożliwieniem kierowania pojazdem uprzywilejowanym bez stosownych kwalifikacji;
– zwiększonego ryzyka narażenia na znaczące straty finansowe w przypadku ewentualnych szkód (dla przykładu: wartość średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego wynosi około 1,2 mln zł lub więcej w zależności od stanu wyposażenia).

















