Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” przy białostockiej straży pożarnej złożyła do Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku.
Chodzi o część tegorocznej podwyżki, która podlega uzgodnieniom na poziomie Komendy Miejskiej PSP. Po uzgodnieniu sposobu rozdziału środków przedstawiciele Solidarności wymagali, aby w protokole zawrzeć szczegółowe informacje co do środków przewidzianych na całą podwyżkę, jak również wyliczenia kosztów jej obligatoryjnej części. Zanim podpisali protokół dokładnie sprawdzili zawarte w nim zapisy.
Naszą uwagę przykuła ilość środków wyliczona na dodatek stażowy. Była ona dwukrotnie wyższa niż średnia krajowa, a jesteśmy stosunkowo młodą komendą więc powinna być ona niższa – mówi przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „S” Adam Waszkiewicz w rozmowie z Tysol.pl
Podczas spotkania z kierownictwem komendy związkowcy udowodnili, że wyliczenia części obligatoryjnej są zawyżone, a tym samym do podziału na dodatki służbowe przeznaczono mniejszą kwotę. Pomimo tego dwa pozostałe związki zawodowe zawarły porozumienie z komendą. Związek zwrócił się do komendy o informację na temat różnicy w uposażeniach pomiędzy grudniem ubiegłego roku, a styczniem roku bieżącego. Okazało się, że faktycznie wydane środki znacząco różnią się od tych przedstawionych w wyliczeniach protokołu przedłożonego stronie społecznej.
Nasze wątpliwości potwierdziły się, a skala problemu wręcz jest większa niż zakładaliśmy. Podane w czasie procesu uzgodnienia porozumienia dane były nieprawdziwe. Co więcej taką informację komendant podtrzymał jako prawdziwą pomimo zgłaszanych przez nas zastrzeżeń. Takiego stanu rzeczy nie mogliśmy tolerować. Komisja zobligowała mnie do podjęcia stosownych czynności prawnych i stąd zawiadomienie do prokuratury – wyjaśnia Adam Waszkiewicz.
Związkowcy przypominają, że przedstawienie prawidłowych danych wyjściowych jest elementem podstawowym warunkującym możliwość i skuteczność procesu negocjacji i uzgodnień, do określenia zasad wynagradzania.
‘Solidarność’ zarzuca Komendantowi Miejskiemu PSP w Białymstoku poświadczenie nieprawdy i podanie przedstawicielom związków zawodowych nieprawdziwych danych celem uzyskania ich zgody na swobodne dysponowanie środkami na wynagrodzenia, co ma być sytuacją korzystną dla Komendanta Miejskiego PSP.
Teraz ruch należy do prokuratury. Jeżeli zarzuty się potwierdzą Komendantowi grozi grzywna lub kara ograniczenia wolności.
Na podstawie: Tysol.pl