W nocy ze środy na czwartek w internacie w Ropczycach doszło do wybuchu telefonu komórkowego. Na miejscu interweniowały służby.
Zgłoszenie o zdarzeniu w internacie przy ulicy Konopnickiej straż pożarna otrzymała w czwartek po północy. W jednym z pokoi z nieznanych przyczyn wybuchła bateria telefonu komórkowego.
Strażacy weszli do pomieszczeń, sprawdzili je. Nie było tam pożaru, nie było też już zadymienia, personel obiektu przewietrzał pomieszczenia – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl bryg. Bogusław Drozd z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach.
W wyniku eksplozji jedna osoba miała poparzone ręce, a siedem pozostałych zgłaszało złe samopoczucie. Wszyscy w wieku od 16 do 18 lat trafili do szpitala.
Z powodu zadymienia z budynku ewakuowano 41 osób.

















