Dwudziestolatek, który w ubiegłym roku zaatakował ratowników i policjantów, a na koniec uszkodził ambulans usłyszał wyrok.
Do zdarzenia doszło 29 kwietnia ubiegłego roku na ulicy Maślaków w Warszawie. 20-letni Ignacy M. kopał, pluł oraz wyzywał dwóch ratowników medycznych, potem uderzył policjantkę, kopnął policjanta, ich również wyzywał, a koniec na koniec uszkodził ambulans.
Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa wymierzył oskarżonemu karę łączną w postaci jednego roku i czterech miesięcy ograniczenia wolności polegającego na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie – informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego “Meditrans” w Warszawie.
Dodatkowo 20-latek musi zapłacić na rzecz każdego pokrzywdzonego po 1000 złotych tytułem nawiązki, a kolejne 5000 złotych ma zapłacić WSPR w ramach naprawy wyrządzonych szkód.
Na koniec musi pisemnie przeprosić pokrzywdzonych.