Dziś w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z obchodów Śmigusa-Dyngusa w miejscowości Kłudno Stare (woj. mazowieckie). Film przedstawia strażaków miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy – zgodnie z lokalną tradycją – polewali wodą przechodniów z użyciem wozu bojowego.
Nagranie zostało opublikowane przez Piotra Kłoska, który podczas jego rejestrowania wielokrotnie dzwonił na numer alarmowy 112, zgłaszając interwencję. W swoich wypowiedziach sugerował, że kierujący wozem bojowym jak i pozostali strażacy mogą być pod wpływem alkoholu, a także zarzucał funkcjonariuszom Policji brak reakcji i – jak twierdził – korupcję służbową. Wideo wywołało burzliwą dyskusję w komentarzach i podzieliło internautów.
W odpowiedzi na pojawiające się oskarżenia, Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim przekazała informacje, z których wynika, że przeprowadzone na miejscu czynności nie potwierdziły, jakoby kierowca wozu strażackiego był pod wpływem alkoholu. Policja przekazała również, że przyjęto zawiadomienie dotyczące przewożenia osób na dachu pojazdu, które ma zostać przeanalizowane pod kątem naruszenia przepisów.
Warto dodać, że rozpowszechnianie treści zawierających oskarżenia wobec konkretnych osób bez potwierdzenia ich prawdziwości może wiązać się z konsekwencjami prawnymi.
Wielkanocne polewanie wodą to tradycja obecna w wielu miejscowościach, często pielęgnowana przez strażaków ochotników jako element lokalnej kultury i integracji. Incydent w Kłudnie Starym może skłonić do refleksji nad granicami takich działań w przestrzeni publicznej oraz nad odpowiedzialnością związaną z publikowaniem treści w internecie.