Mijają dwa lata od śmierci sekc. Bartosza Błyskala, strażaka z SGRW-N Gdańsk. Sprawa przed sądem zakończyła się wyrokiem skazującym.
Dokładnie dwa lata temu, 1 listopada 2023 gdańscy strażacy na wniosek policji prowadzili działania na zbiorniku w Gdyni związane z poszukiwaniem Grzegorza Borysa, który zabił swojego sześcioletniego syna.
W trakcie działań doszło do wypadku nurkowego. Poszkodowany został sekc. Bartosz Błyskal. Nieprzytomny strażak trafił do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy zmarł.
Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, która po analizie opinii biegłego i zebranego materiału dowodowego podjęła decyzję o przedstawieniu zarzutów kierownikowi grupy nurkowej gdańskiej straży pożarnej, jako osobie kierującej pracami grupy i odpowiedzialnej za jej bezpieczeństwo.
Rzecznik prokuratury Agnieszka Adamska-Okońska poinformowała nasz portal, że strażak usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy to przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych (poprzez m.in.: skierowanie nurka do pracy pod wodą, podczas gdy warunki panujące w zbiorniku nie uzasadniały potrzeby zanurzania się, dopuszczenie do wykonywania prac podwodnych bez prawidłowej asekuracji czyli użycia łączności przewodowej umożliwiającej bezpośrednią komunikację, ustanowienie składu ekipy nurkowej i podział jej zadań w sposób, który istotnie ograniczał możliwości bezpiecznego wykonania zadania, dopuszczenie do braku gotowości nurka asekuracyjnego do natychmiastowego zejścia pod wodę i podjęcia działań ratowniczych, nie egzekwowanie zakazu wpływania pod wyspy, podjęcie błędnej decyzji o dopuszczeniu do kontynuowania prac podwodnych po wskazaniu przez nurka wartości ciśnienia czynnika oddechowego w butli na poziomie 50 bar czyli wartości rezerwowej) i w efekcie narażenia pokrzywdzonego nurka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślnego doprowadzenia finalnie do jego śmierci, tj. przestępstwa kwalifikowanego z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 231 § 1 kk i art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
Natomiast drugi zarzut to poświadczenie nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne, na karcie prac podwodnych dokumentującej wykonanie prac na zbiorniku wodnym Lepusz, tj. przestępstwa kwalifikowanego z art. 271 par 1 kk.
W czerwcu tego roku bydgoska prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko Radosławowi P. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. We wrześniu zapadł wyrok skazujący.
Sąd uznał winę Radosława P. i orzekł karę łączną w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres 3 lat, grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych po 50 zł., a także orzekł zakaza zajmowania stanowisk związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo i higienę pracy w organach i instytucjach państwowych oraz samorządu terytorialnego, a w szczególności w Państwowej Straży Pożarnej na okres 5 lat oraz zakaz wykonywania zawodu instruktora nurkowania na okres 3 lat. Ponadto
Zasądzono również zadośćuczynienie w kwocie 150 tysięcy złotych.
Wyrok jest prawomocny.
